Siarczysty mróz sprawia, że tym bardziej truje nas smog. - Za każdym razem, gdy temperatura spada, to jakość powietrza się pogarsza. Do tego następuje inwersja termiczna, więc powietrze zalega. To niestety nas czeka i wszystko wskazuje na to, że będzie tak jeszcze przez najbliższych kilka lat - powiedział w programie "Money. To się liczy" Jan Ruszkowski, Polska Zielona Sieć. - Jeżeli nie trzeba, to lepiej z domu nie wychodzić. Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu przez to jest i mniej przyjemna, i mniej zdrowa. Szczególnie osoby starsze to odczują. Smog tak czy inaczej do mieszkań też wejdzie. Największe stężenia niebezpiecznych substancji są wieczorami, kiedy wszyscy dorzucają do pieca - podkreślił.
09-02-2021
Tagi:
Tranksrypcja:Na najbliższe dni meteorolodzy zapowiadają siarczyste mrozy,...
rozwiń
ja chciałam zapytać, czy będzie nas przy okazji również dusić smog, jeszcze bardziej niż zwykle?
To jest niestety bardzo przewidywalne i można się spodziewać, że tak będzie. Za każdym razem jak temperatura spada,
to się wiąże z pogorszeniem jakości powietrza, szczególnie jeśli następuje jeszcze tak zwana inwersja termiczna i to
powietrze zalega, nie jest przerywane. Więc to niestety nas czeka i wszystko wskazuje na to, że czeka nas jeszcze przez ładnych kilka lat.
Czyli
najlepiej w najbliższych dniach, gdybyśmy tak mieli trochę poradnikowo dla wszystkich, no jednak oszczędzić sobie, w tej
czasami pięknej jednak zimowej aurze, spaceru?
No niestety, jeżeli nie trzeba, to w każdym razie - no wychodzić z domu czasami trzeba - ale aktywność
fizyczna na świeżym powietrzu przez to jest i mniej przyjemna i mniej zdrowia, zdecydowanie. Szczególnie osoby starsze na
pewno to odczują w gardle.
Ale spacer też nam będzie wtedy szkodził? Czy
mówimy raczej o bieganiu czy niektórzy nawet jeżdżą rowerem przy takich warunkach?
Oczywiście.
Zawsze to jest taka dyskusja czy lepsze jest utrzymywanie
jakiejś aktywności fizycznej, tak, spacerowanie, czy bardziej nam zaszkodzi nawdychanie się smogu. Ten smog
tak czy inaczej do nas do mieszkań też wejdzie, więc nie ma się co czarować, że w mieszkaniu będziemy przed tym bezpieczni. Mi
się wydaje, że jak nie ma jakichś - powiem tak: największe stężenia tych niebezpiecznych substancji,
pyłów zawieszonych są wieczorami, kiedy wszyscy, którzy mają piece na paliwa stałe, dorzucają do pieca przed
wieczorem i wtedy wieczorami te poziomy się strasznie podnoszą. Wtedy to już mało kto wychodzi na spacery o 22:00.
Czyli najlepiej jak na spacer, to rzeczywiście popołudniu, zaraz po pracy i może też nie wietrzymy mieszkania
tym razem, w tym okresie przed spaniem ,tylko też raczej po pracy, jeśli już.
To jest trudny wybór. Ja mieszkam pod Warszawą w smogowej stolicy Mazowsza i jednak
te okna rozszczelniam.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)