Wszyscy kochają seniorów, tylko nie każdy ma dla nich siłę i czas. Czasem na drodze stają też absurdalne przepisy. Danuta Grabiec, córka opiekująca się chorą matką, ma oddać zasiłek, bo sama jest chora i ma orzeczenie o niepełnosprawności. Panią Danutę w błąd wprowadzili urzędnicy, którzy najprawdopodobniej sami nie zdawali sobie sprawy ze zmieniających się przepisów. Ci sami urzędnicy żądają teraz zwrotu prawie 30 tysięcy złotych.