programy
kategorie

Musiała raportować, że jej materiały nie są stronnicze. Magdalena Sobkowiak: dziś nikt tego w TVP chyba nie robi

Magdalena Sobkowiak jest dziś szefową sztabu wyborczego Władysława Kosiniaka-Kamysza. Wcześniej pracowała jako dziennikarka, m.in. w TVP, od której teraz dostaje ciosy. - Takie są prawa bycia politykiem, trzeba być przygotowanym na ataki pochodzące z różnych stron. Jednak to, co teraz robi telewizja publiczna, jest dalekie od tej telewizji publicznej, w której ja pracowałam przed 2016 r. - powiedziała w programie WP "Tłit" Sobkowiak. - Gdy ogląda się "Wiadomości", ma się wrażenie, że relacjonują wydarzenia z jakiejś innej Polski. Kiedy tam pracowałam, mieliśmy więcej pluralizmu. Wypełnialiśmy tabelkę, ilu polityków z której partii wystąpiło w materiale i musieliśmy składać raporty, że jest równowaga. Dziś tego nikt tam chyba nie robi - mówiła.

10-03-2020
Tranksrypcja:Jak to jest być politykiem? Kiedy jeszcze niedawno było się ...
rozwiń
TVP to nie była moja jedyna redakcja, bo pracowałam, jak pan redaktor dobrze wie w Polsacie. To prawda, ale w tej chwili bardzo dużo dziennikarzy z TVP atakuje panią, jako byłą dziennikarkę, a teraz polityk.
Takie są prawa bycia politykiem - trzeba być przygotowanym, że ataki przychodzą z różnych stron. Co do ich słuszności, to już zupełnie inna dyskusja.
To co dzisiaj robi telewizja publiczna dalekie jest od telewizji publicznej, w której ja pracowałam przed rokiem 2016. To co się różni? Czym się różni ta telewizja od poprzedniej telewizji publicznej?
Dziś brakuje tam obiektywizmu. Kiedy ogląda się wiadomości, ma się wrażenie, że one relacjonują wydarzenia z innej Polski, niż tej w której na co dzień żyjemy.
Kiedy pracowałam w telewizji polskiej, mieliśmy tam przede wszystkim więcej pluralizmu. Pamiętam wypełnianie codziennie po wydaniu panoramy tabelki, z której partii ilu polityków wystąpiło w danym materiale.
I musieliśmy składać raporty, że jest równowaga w naszych materiałach. Dzisiaj chyba nikt tego w telewizji polskiej nie robi.
Jak pani obserwuje to, jak TVP informuje chociażby o koronawirusie, to jest rzetelna publiczna telewizja? Która ciągle ma największy zasięg? Czy też nie.
W telewizji polskiej tak jak i w innych największych telewizjach pojawiają się materiały informacyjne. To są materiały Ministerstwa Zdrowia.
Co do tego jak powinno się postępować w razie sytuacji zagrożenia koronawirusem.
Jeżeli chodzi o relacje polityczne i nakręcanie negatywnych emocji, to w telewizji polskiej się dzieje.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)