programy
kategorie

Nagle wskazał Licheń. Sarkazm prof. Krzysztofa Simona był zauważalny

Gościem programu "Newsroom WP" był prof. Krzysztof Simon. Lekarz odniósł się do ostatnich zgromadzeń, które odbywały się bez utrzymanego reżimu sanitarnego. - Na świeżym powietrzu, utrzymując odległość, szanse zakażenia są niewielkie. Jeśli jednak jest to tłum bez masek, tam może dojść do zakażeń. Być może nie w Licheniu, bo tam jest święte miejsce, ale w innych częściach kraju na pewno do takich zakażeń dojdzie - ocenił medyk. - Do zakażeń dochodzi tam, gdzie nie ma wentylacji, gdzie jest bliższy kontakt i ten wirus krąży. Teraz mamy do czynienia głównie z odmianą brytyjską, która jest bardziej zaraźliwa. I to się szerzy - podkreślił prof. Simon. Lekarz podkreślił jednak, że jeżeli liczba zakażeń nadal będzie spadać, to istnieje szansa na kolejne luzowanie obostrzeń sanitarnych w najbliższym czasie.

Tranksrypcja:Panie profesorze, w ten weekend kilka takich epidemiczne cie...
rozwiń
Konfederacji Grzegorza Brauna, gdzie było półtora tysiąca osób bez maseczek, mieliśmy zlot motocyklistów,
choć nieoficjalny, w Licheniu, tam też również nie było maseczek. Jak pan skomentuje te obrazki? Jak się pan do nich
odniesie? Bo to kolejny raz, kiedy widzimy tego typu historie w czasie epidemii.
Wie pani co, na świeżym powietrzu, utrzymując odległość i w pewnym sensie dystans szanse zakażenia
są niewielkie. Jeśli jest to jednak tłum, tłum bez masek, bez zabezpieczenia - tam może dojść do zakażeń. No być może nie w
Licheniu, bo tam jest święte miejsce, prawda, ale w innych częściach tego kraju od Suwałk, skończywszy na
Turoszowie na pewno do takich zakażeń dojdzie.
W jakiej skali, panie profesorze? Jak szybko ten wirus? Na pewno w mniejszej niż w pomieszczeniach zamkniętych. Na pewno, zdecydowanie mniejszej.
Ale może. Wie pani, do zakażeń dochodzi tam, gdzie nie ma wentylacji, gdzie jest bliższy kontakt i ten wirus krąży pewien
dłuższy okres czasu. No teraz mamy tą dominującą wersję bardziej zaraźliwą, tą brytyjską, prawda, jako tako. Drugą
brytyjską, bo pierwsza już była wcześniej. I to się szerzy.
Skala na takim świeżym powietrzu przy utrzymaniu odległości będzie niewielka, prawda, w sumie. Ileś osób się zakazi,
ale na pewno mniej zdecydowanie, jeśli by nosili maseczki. Natomiast wie pani, w parku, na przestrzeni, na pustej ulicy
nie ma sensu tej maseczki nosić i tak dalej. I wcześniej czy później musi do nas dojść i zobaczymy. Rząd poluzuje, prawda,
i Unia też ciągle w każdym kraju eksperymenty. Poluzuje w kilku województwach, zobaczymy za dwa tygodnie jak to będzie.
Jeśli będzie nam dalej spadać, no to mamy ten okres przerwy z nasileniem zakażeń i można poluzować w innych województwach.
Na razie w kilku nie można, bo szpitale są absolutnie obłożone, my ledwo żyjemy, zgony są straszliwe
w Polsce. Co to dzisiaj ktoś tam wypisuje 20 czy 30 zgonów, ale to jest po sobocie, niedzieli. Nikt nie wie, co
będzie za 2 dni, kiedy te dane będą prawdziwe.
9 reakcji
7
2
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)