Mieszkańcy Monachium są w szoku, gdy z dnia na dzień dowiedzieli się, że w ich mieście zamknięto bary, kluby, punkty gastronomiczne oraz odwołano tradycyjne bożonarodzeniowe jarmarki, które co roku przyciągały mnóstwo turystów. Organizatorzy jarmarków są tym bardziej rozżaleni na władze, gdyż zdążyli już wszystko przygotować i czekali na pierwszych odwiedzających. Jeszcze większe restrykcje czekają na osoby niezaszczepione. Nie będą mogły one korzystać np. z salonów fryzjerskich oraz wchodzić na teren uczelni. Powodem decyzji o zamknięciu tak wielu miejsc jest szybki wzrost zachorowań na koronawirusa w mieście oraz fakt, że szpitale nie radzą sobie znowu z opanowaniem sytuacji. Materiał Deutsche Welle. Chcesz się dowiedzieć więcej, zajrzyj na stronę Deutsche Welle.