W sieci pojawiły się przerażające nagrania z incydentu, do którego doszło w niedzielę w Wenecji. Wycieczkowiec Costa Deliziosa omal nie wbił się w nabrzeże przystani jachtowej Riva San Biagio. Statek wypływał z portu. Był ciągnięty przez holownik. Najprawdopodobniej z powodu szalejącej burzy silnych prądów kapitan stracił panowanie nad jednostką. W sprawie będzie toczyć się postępowanie wyjaśniające. Władze Wenecji od dawna alarmują, że wycieczkowce stanowią ogromne zagrożenie dla laguny.