Choć Natalia Siwiec początkowo starała się strzec zarówno swojej prywatności w okresie ciąży, jak i prywatności swojej nowo narodzonej córeczki, szybko zmieniła w tej kwestii zdanie. Po kilku miesiącach niepokazywania twarzy małej Mii, stwierdziła, że ma już dość ukrywania dziecka. W rezultacie, dziewczynka regularnie gości na Instastories mamy i jest zabierana na eventy, na których Natalka z zaangażowaniem wywiązuje się z zawodowych obowiązków. Ostatnio fotoreporterzy kolejny raz przyłapali celebrytkę w towarzystwie córki. Tego dnia Siwiec postawiła na dość oryginalną stylizację i miała na sobie… "kosmiczny" kombinezon. Natalia z okularami na nosie przemierzała ulice Warszawy, trzymając za rączkę małą Mię.