Ogromne straty po nawałnicy w gminie Gniew mogą sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych – poinformował w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewu. W środę, 28 lipca, gwałtowna burza z gradem uszkodziła wiele samochodów, posesji prywatnych i gospodarstw. Nawałnicy towarzyszył silny wiatr. W miejscowości Półwieś doszło do zerwania części dachu, a w Widlicach drzewo zawaliło się na dom. Burmistrz poinformował również, że uprawy zostały całkowicie zniszczone, co sprawiło, że wielu rolników straciło całoroczną pracę, a w części przypadków nawet dobytek życia. Strażacy z OSP Kolonia Ostrowicka i Opalenie oraz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Tczewie byli wzywani 13 razy, nie ma ofiar śmiertelnych.