Zastanawiacie się, co ma wspólnego siorbanie przy stole z ćwiczeniem mózgu? Wbrew pozorom bardzo dużo. Japończycy siorbią, jedząc zupę miso, i w ten sposób uwalniają cały bukiet smaku i zapachu. Każde nowe doświadczenie jest rozwijające dla kory mózgowej - tłumaczył profesor Rafał Ohme w Telewizji Wirtualnej Polski. Taki trening polegający na robieniu rzeczy po raz pierwszy nazywamy neurofitnessem. Kompletnie nieistotne jest, czy to, co robimy, sprawia nam przyjemność, czy też nie. Co więcej - nieprzyjemne rzeczy, np. słuchanie muzyki, której nie lubimy, może być bardziej rozwijające.