– Nie przyszedłem tu, żeby mówić, że było coś pozytywnego. Nie chcę wychodzić na klauna – stwierdził w mocnych słowach Grzegorz Krychowiak podczas konferencji prasowej po przegranym meczu ze Słowacją. – Wszystko, co powiecie, będziecie mieli rację – zwrócił się do dziennikarzy. – Były rzeczy pozytywne i negatywne – dodał jednak piłkarz i zapowiedział, że będą analizować spotkanie i wyciągną wnioski na przyszłość.