Pracownik kolei miejskiej uratował mężczyznę, który spadł na tory na kilka sekund przed przyjazdem pociągu. Dramatyczna sytuacja miała miejsce na stacji kolejowej Oakland Coliseum w San Francisco. Według świadków, pracownik kolei John O'Connor pilnował, czy tłum nie przekracza żółtej linii bezpieczeństwa. W pewnym momencie pijany mężczyzna poślizgnął się i wpadł na tory. O'Connor nie wahając się złapał mężczyznę za ramiona i wciągnął z powrotem na peron. Pracownika okrzyknięto bohaterem. O'Connor podkreśla, że po prostu wykonywał swoje obowiązki.