Azamat Bekojew w efektowny sposób wygrał swoją walkę z Chrisem Honeycuttem. Rosjanin uwiesił się na rywalu i po prostu go udusił. Sędzia musiał interweniować, ale miał olbrzymi problem ze zdjęciem nieprzytomnego Chrisa Honeycutta z Bekojewa. Takie poddania nie są często spotykane. Do końca rundy pozostało zaledwie kilkadziesiąt sekund. Mimo tego, Rosjanin był bezlitosny dla swojego rywala.