O drugiej w nocy autor nagrania usłyszał, że ktoś włamuje się do jego domu. Mężczyzna zerwał się na nogi, żeby sprawdzić co się dzieje. Przez drzwi zaglądała głowa ze świecącymi w ciemności ślepiami. Mieszkaniec Los Angeles miał wielkie szczęście, że niedźwiedź spłoszył się i uciekł, słysząc hałas. (wp)