Według sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM, biorąc pod uwagę liczbę mandatów, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby stracić władzę w wyborach, niezależnie od rozkładu sił na opozycji. – Na pewno ten sondaż, który pokazuje, że PiS odda władzę tak czy siak, może podziałać na opozycję uspokajająco. To uspokojenie może nawet za bardzo podziałać na opozycję, bo oczywiście nadzieja dodaje skrzydeł, ale też rozleniwia – komentuje prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego. Zaznaczyła, że wyniki tego sondażu są sprzyjające zarówno dla Tuska i zwolenników zjednoczenia całej opozycji, jak i Kosiniaka-Kamysza, który optuje za opcją pójścia do wyborów dwoma blokami. Ekspertka podkreśla jednak, że wyliczenia te nie biorą pod uwagę, że opozycja w ogóle może się nie dogadać i startować w wyborach w jeszcze większym rozbiciu. – Wygrana Zjednoczonej Prawicy albo samego PiS i utworzenie rządu przez partie opozycyjne dostarczy...
rozwiń