Ten głodny wiedzy student z Rosji musi wzbijać się na szczyty swoich możliwości - dosłownie. Aleksiej Dudoladow chcąc studiować zdalnie, w trakcie pandemii, musi się wspinać wysoko na brzozę. Wszystko przez to, że ma problemy z internetem na swojej odległej syberyjskiej wsi – ponad 2225 km na wschód od Moskwy. Student Instytutu Transportu Morskiego w Omsku przez zbyt słaby internet w domu nie może łączyć się z profesorami na zajęcia zdalne. Dopiero przejście 300 m od wsi do lasu i wspięcie się na 8-metrową brzozę poprawia jakość jego łącza internetowego. Około 80 proc. Rosjan regularnie korzysta z sieci. W niektórych odległych regionach przesył danych jest jednak zbyt słaby. Apel studenta o poprawę sytuacji w tydzień podbił media społecznościowe. Na TikToku przekroczył już 1,9 mln wyświetleń, a na Instagramie ponad 56 tysięcy. Władze w Omsku poinformowały o planach indywidualnego toku studiów dla Rosjanina, ale 170 km od stolicy regionu. Do czasu przeprowadzki,...
rozwiń