Niezwykłe miejsce na warszawskim "Mordorze". Sposób na warzywa w środku zimy
Każdy, kto choć raz odwiedził warszawski "Mordor", na pewno nie kojarzy tej dzielnicy z uprawą warzyw. A jednak. Matylda Szyrle ze startupu Listny Cud opowiedziała o farmie wertykalnej, na której hodowane są młode: brokuły, kapusta, rukola czy rzodkiewka. W Polsce takie miejsca to nowość, ale na świecie cieszą się ogromną popularnością. I nic dziwnego, bo warzywa uprawia się tu ekologicznie, bez pestycydów, a przy tym dostępne są cały rok. Jak mówi bohaterka reportażu Kingi Lewandowskiej, mają też o 40 proc. więcej składników mineralnych i antyoksydantów niż dorosłe rośliny.
Farma wertykalna. Nie można prościej? Warzywniak już nie wystarczy?
Gosc
4 lata temu
Nawoz bierze sie z odpadow kuchennych zeby bylo EKO trzeba sie troche zmobilizowac i jest naturalne.
Jacek
4 lata temu
Toż to zwykłe marnowanie żywności... pomyśleć, że z takiej tacki siewek można wyhodować kilkadziesiąt kg warzyw...
Kazmirz
4 lata temu
Ja produkuje warzywa w rurach ABS, mozna w PVC ale klejenie skomplikowane. Latem truskawki w wiszacych ABS donicach, aby zwiekszyc ilosc nalezy wyciac szczeliny do okola donicy, pieknie rosnie. Niewatpliwie jest to przyszlosc dla domowego warzywnictwa, bez limitow.
Najnowsze komentarze (6)
Jacek
4 lata temu
Toż to zwykłe marnowanie żywności... pomyśleć, że z takiej tacki siewek można wyhodować kilkadziesiąt kg warzyw...
Kazmirz
4 lata temu
Ja produkuje warzywa w rurach ABS, mozna w PVC ale klejenie skomplikowane. Latem truskawki w wiszacych ABS donicach, aby zwiekszyc ilosc nalezy wyciac szczeliny do okola donicy, pieknie rosnie. Niewatpliwie jest to przyszlosc dla domowego warzywnictwa, bez limitow.
Miiii
4 lata temu
Farma wertykalna. Nie można prościej? Warzywniak już nie wystarczy?
Gosc
4 lata temu
Nawoz bierze sie z odpadow kuchennych zeby bylo EKO trzeba sie troche zmobilizowac i jest naturalne.