Nowy Nissan Qashqai w teorii jest kolejnym poprawnym, rodzinnym SUV-em. Musi być grzeczny, skoro bardzo dobrze się sprzedaje. Jego dwie pierwsze generacje były prawdziwymi bestsellerami i łącznie sprzedały się w liczbie ponad pięciu milionów sztuk. Mateusz Żuchowski w nowej generacji znalazł jednak parę ciekawych nowości. Są wloty powietrza, które nie są atrapami, tylko rzeczywiście działają (w nowych autach to wydarzenie), są odgłosy z gier komputerowych i silnik spalinowy, który nie ma fizycznego połączenia z kołami. Te i inne zmiany poznaliśmy przy pierwszym, jeszcze statycznym kontakcie z tym modelem.