Imigrantom z Bliskiego Wschodu, którzy chcą przedostać się do jednego z najbogatszych państw świata - Norwegii - niestraszne są arktyczne mrozy. Najnowsza trasa do Europy prowadzi przez północną Rosję i port w Murmańsku. - Nie ma dla nas żadnej opcji. Musimy dostać się do Norwegii. Nie wyobrażam sobie innego wyjścia. Droga jest tylko jedna. W Moskwie nie chcieli nam pomóc. Nie dali nam żadnych dokumentów i nie było dla nas pracy. Przeganiali nas z każdego miejsca - relacjonuje Quais Faridoun z Afganistaniu.