W czwartek liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem przekroczyła 27 tysięcy. W związku z rozwojem III fali epidemii rząd wprowadza od soboty nowe obostrzenia w całej Polsce. - Tych decyzji się spodziewaliśmy - stwierdził w programie "Newsroom" w WP prof. Andrzej Fal z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. - Przyznam szczerze, ja byłem troszeczkę większym optymistą. Myślałem, że 20 tysięcy zakażeń dziennie, to będzie szczyt zachorowań w tej III fali epidemii, której teraz doświadczamy - dodał. - Nie doszacowałem, niestety, naszego dość frywolnego podejścia do dystansowania się, noszenia maseczek, itd. Wydaje mi się, że w tej sprawie popełniliśmy taki błąd, jaki popełniło wiele społeczeństw - ocenił prof. Fal. - Czesi byli liderem przy wprowadzaniu najcięższych restrykcji, zrobili to najwcześniej i na najdłuższy okres - przypomniał gość "Newsroomu". - A mimo to nie mogli opanować pandemii właśnie dlatego, że nigdy więcej niż 40 proc....
rozwiń