W poniedziałek ogłoszone zostały nowe obostrzenia. Od 1 grudnia będzie obowiązywać zakaz lotów do siedmiu krajów Afryki oraz dotychczasowy limit obłożenia w instytucjach kultury, hotelach czy obiektach sportowych zmniejszy się z 75 do 50 proc. Do nowych restrykcji odniósł się prof. Robert Flisiak. – W sytuacji, gdy nie ma możliwości kontrolowania zaszczepień, w tym momencie to przestaje być możliwe do wyegzekwowania – komentuje gość programu „Newsroom”. Pojawiają się głosy, że wprowadzone restrykcje są zbyt łagodne na tle innych państw europejskich. Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych „nie sprzeciwia” się tej opinii o działaniach polskiego rządu.