Zarzuty współudziału w procederze nielegalnych podsłuchów polityków postawiono biznesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce. W środę wieczorem zwolniono ich jednak za kaucją - podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. (ph)