Toyota zaprezentowała nową odmianę lubianego modelu C-HR. Auto radzi sobie doskonale na polskim rynku, a plus oznacza po prostu wersję elektryczną. Nie jest jednak tak, że wyrzucono układ napędowy i zainstalowano baterię. C-HR+ jest zupełnie innym samochodem – opartym na innej płycie, zdecydowanie dłuższym i z bardziej konserwatywną stylistyką. Przedni zderzak, grill oraz światła są wyjątkowe dla tego modelu. Toyota C-HR+ oferowana będzie w dwóch wersjach ogniw: o pojemności 57,7 kWh (tylko napęd na przód) oraz 77 kWh (napęd na przód oraz na dwie osie). Maksymalny zasięg to nawet 600 kilometrów, choć jest to wartość jeszcze teoretyczna, bez pokrycia w homologacji. Toyota zapewnia, że ogniwa utrzymają 70 proc. wydajności w wieku 10 lat. Zapewnia też gwarancję na 8 lat i przebieg 160 tys. km. lub 10 lat i milion km jeśli auto przejdzie coroczną kontrolę w ASO.