W Podlaskiem z udziałem Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku będzie testowana nowa reforma szpitali po przyjęciu ustawy w tej sprawie - poinformował minister Adam Niedzielski. Co na to prof. Wojciech Maksymowicz (Polska 2050 Szymona Hołowni)? - Bardzo mało wiemy na ten temat. To są bardzo wstępne przymiarki. Stosowanie tzw. pilotaży to wynik braku środków, żeby stosować coś, co jest dawno sprawdzone na świecie. Najważniejsze zagrożenie w tej chwili to ogromne parcie do centralizacji. To jest najbardziej niebezpieczne - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.
30-06-2021
1 reakcja
0
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
30-06-2021
Tom 63
Jedyna skuteczna metoda na uzdrowienie służby zdrowia, to wprowadzenie zdrowej wolnej konkurencji. Jak zapanuje rynek pacjenta, to wszystko samo poprzestawia się z głowy...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (1)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(1)
Tom 63
3 lata temuJedyna skuteczna metoda na uzdrowienie służby zdrowia, to wprowadzenie zdrowej wolnej konkurencji. Jak zapanuje rynek pacjenta, to wszystko samo poprzestawia się z głowy na nogi. Ale żeby to osiągnąć, to trzeba na gwałt zacząć kształcić nowych lekarzy, tyle ile tylko wchłonie rynek (tam powinny iść środki z podwyższonej składki zdrowotnej. Tylko kto to zrobi? Profesorom na tym nie zależy (wolne żarty, konkurencja jest wszędzie dobra ale nie w ich wygodnym światku). Rząd to chyba w ogóle nie ma o tym pojęcia, gdzie leży problem i tylko miota się od bandy do bandy. Ale nawet jakby zaczęto już coś robić to i tak sytuacja poprawi się w widoczny sposób dopiero gdzieś za 10 lat. Pozostaje życzyć dużo zdrowia i jeszcze więcej cierpliwości.
Najnowsze komentarze (1)
Tom 63
3 lata temuJedyna skuteczna metoda na uzdrowienie służby zdrowia, to wprowadzenie zdrowej wolnej konkurencji. Jak zapanuje rynek pacjenta, to wszystko samo poprzestawia się z głowy na nogi. Ale żeby to osiągnąć, to trzeba na gwałt zacząć kształcić nowych lekarzy, tyle ile tylko wchłonie rynek (tam powinny iść środki z podwyższonej składki zdrowotnej. Tylko kto to zrobi? Profesorom na tym nie zależy (wolne żarty, konkurencja jest wszędzie dobra ale nie w ich wygodnym światku). Rząd to chyba w ogóle nie ma o tym pojęcia, gdzie leży problem i tylko miota się od bandy do bandy. Ale nawet jakby zaczęto już coś robić to i tak sytuacja poprawi się w widoczny sposób dopiero gdzieś za 10 lat. Pozostaje życzyć dużo zdrowia i jeszcze więcej cierpliwości.