W piątek 26 lutego odbędą się wybory nowego prezydenta FIFA, równoznaczne z końcem osiemnastoletnich rządów zawieszonego w obowiązkach Seppa Blattera. Nowy przewodniczący ma przede wszystkim pomóc w odbudowie dobrego imienia federacji. Niestety, według wyników sondaży przeprowadzonych przez stowarzyszenie współpracujące z Transparency International, siedmiu na dziesięciu ankietowanych nie wierzy w odbudowę dobrego imienia FIFA. Ankietowani zostali również poproszeni o wskazanie swojego faworyta na nowego prezydenta organizacji.