programy
kategorie

Odmrażanie tylko regionalnie? Rzecznik resortu zdrowia komentuje

- My mamy to do siebie, że gdy przychodzi fala epidemiczna, to wszyscy pytamy, dlaczego nie zamykamy wszystkiego. A gdy odpuszcza, to pytamy, dlaczego nie otwieramy wszystkiego - tak o ewentualnym luzowaniu obostrzeń mówi w programie "Newsroom" Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. Dopytywany o ewentualną regionalizację odmrażania gospodarki i różnicowanie obostrzeń w zależności od sytuacji epidemicznej w konkretnych województwach, nie wykluczał takiego rozwiązania. - Można myśleć o takim podejściu, ale jesteśmy jeszcze w przededniu podejmowania takich decyzji - powiedział rzecznik prasowy resortu zdrowia. Andrusiewicz podkreślał jednocześnie, że w wielu regionach sytuacja w szpitalach jest nadal bardzo trudna. Wymienił tu m.in. Śląsk, Wielkopolskę czy Dolny Śląsk. Z drugiej strony jest choćby Warmia i Mazury.

Tranksrypcja:Pojawiają się zaraz pytania o usługi, fryzjerów, kosmetyczki...
rozwiń
zamknięte. My mamy to do siebie jako społeczeństwo, że kiedy przychodzi fala, to wszyscy mówimy "dlaczego
nie zamykamy i nie zamykamy wszystkiego". Kiedy
ta fala delikatnie, bo to należy podkreślić, delikatnie ustępuje, pojawiają się pytania "dlaczego nie otwieramy
i to nie otwieramy wszystkiego". Ja bym polecał tutaj spokój i wstrzemięźliwość przede wszystkim i racjonalne myślenie.
A ewentualna regionalizacja? Może to jest rozwiązanie. Skoro wchodziliśmy w lockdown regionami, to może będziemy wychodzić
z niego regionami?
Wszystko jest, panie redaktorze, możliwe. Obserwujemy rzeczywiście, że część województw boryka
się z dużymi problemami nadal. I choćby pod względem liczby zakażeń to mamy województwo śląskie, w
którym ta sytuacja jest najtrudniejsza od długiego czasu. Mamy województwo wielkopolskie, mamy województwo dolnośląskie,
w których jest problem. Ale też mamy województwa, w których jest większe obłożenie właśnie łóżek respiratorowych,
takie dodatkowe jak Mazowsze czy województwo małopolskie. Mamy też województwa pokroju warmińsko-mazurskiego,
pokroju województwa podlaskiego czy podkarpackiego, gdzie tych zakażeń jest niewiele ponad 30 na 100 tysięcy mieszkańców,
więc można i myśleć o takim podejściu. Ale jesteśmy jeszcze w przeddzień podjęcia takich decyzji.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)