że ten kierunek zreformowania otwartych funduszy emerytalnych już
rozpoczął się dawno temu, właściwie to cały ten okres od '99 roku powiedzmy,
cechowała taki brak stabilności kierunku otwartych funduszy emerytalnych, przejście
od obligatoryjności do fakultatywności, a tak naprawdę też taki kierunek już
likwidacji OFE. Dzisiaj mamy taką sytuację, że wartość otwartych funduszy emerytalnych to
jest 149 miliardów i trzeba to też podkreślić, że powróciła do poziomu sprzed pandemii.
Wtedy też w jakiejś rozmowie na państwa portalu mówiliśmy, że to było ponad 150 milionów,
było to dokładnie 152 miliardy., przepraszam, złotych. Oczywiście ta reforma
przekształcenia otwartych funduszy emerytalnych w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, które mają
prowadzić te indywidualne konta emerytalne, no i zasilanie ich aktywami pochodzącymi
z OFE chyba nabrała teraz większego rozpędu. To oznacza, że patrząc na projekt ustawy cały czas,
no bo droga legislacyjna nie jest zakończona, ona była wstrzymana z powodu pandemii, patrząc na ten
stan, o który pan redaktor zapytał - każdy z 15,5 miliona członków OFE będzie miał
prawo wyboru. Jeżeli pan także przystąpił do OFE, to tutaj pan redaktor będzie miał
prawo wyboru.
I tutaj lepiej ZUS wybrać czy lepiej wybrać te IKE Plus powstałe
jak gdyby na zrębach OFE?
Tak, tylko, że ta kwestia wyboru jest troszeczkę inaczej tutaj zapisana niż kiedyś to było. Teraz
to jest zapisane tak, że domyślnie środki zostaną przeniesione z OFE na
indywidualne konto emerytalne, a więc to jest jak gdyby ten pierwszy warunek. Środki
w IKE będą prywatną własnością, będzie można je dziedziczyć
tak dobrowolnie po prostu, będą zasilać konto do osiągnięcia wieku
emerytalnego. Czyli tutaj w tym projekcie ustawy od początku do dzisiaj tak jest, że jednak te pieniądze pójdą do IKE. Natomiast
jeżeli pan redaktor czy też inne osoby, które przecież też publicznie deklarują, że tak
będą chciały zrobić, może przynieść te środki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, złoży pan redaktor czy
tam inne zainteresowane osoby stosowną deklarację i wtedy rzeczywiście te pieniądze my zapiszemy
na koncie emerytalnym w tym powszechnym systemie emerytalnym, tak zwanym umownie pierwszym
filarze.
Pani profesor, pani jako prezes ZUS doradza które rozwiązanie? No bo przekazanie ich do IKE Plus
to jest minus 15%, bo taką prowizję pobierze bierze państwo za przemianę w OFE. Do ZUS
jak przyniosę, nie stracę nic.
Opłata będzie wynosiła, tak jak pan powiedział, jednorazowa opłata przekształceniowa, bo
tak ona się nazywa, 15% wartości środków przy tym transferze z OFE do IKE. Ja
myślę, że trzeba to tak sobie odpowiedzieć bardzo merytorycznie. Jeżeli chodzi
o Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który zarządza, przepraszam, zarządza także Funduszem Ubezpieczeń
Społecznych, to po pierwsze jesteśmy stabilną sytuacją, cechujemy się stabilną sytuacją finansową,
mamy tą gwarancję waloryzacji składek na kontach ubezpieczonych i to jest
wyższa i to zdecydowanie wyższa niż jakakolwiek stopa oprocentowania na
rynku bankowo-kapitałowym. Ponadto jednak jak gdyby też
jest tutaj system publiczny, emerytalny objęty tą całkowitą gwarancją wypłacalności świadczeń.
Czyli jednak poleca mi pani ZUS. Bezpieczniejsze, nie tracę pieniędzy.
Myślę, że musi pan redaktor wziąć pod uwagę to,
że tamte środki są prywatne, że dziedziczone, ale generalnie te środki mają tak naprawdę
służyć zapewnieniu dochodów na starość i trzeba o tym wprost mówić, że na prawdę my musimy
myśleć bez względu na to, czy jesteśmy w wieku dwudziestu kilku czy też jesteśmy w średnim
wieku, o emeryturze i to trzeba wziąć wszystko pod uwagę. A więc zobaczymy jaka będzie decyzja,
jakie będą wybory Polaków. No trudno jest nam tutaj oszacować w tej chwili, ale myślę, że...
A pani zdaniem dużo Polaków zdecyduje się na przeniesienie właśnie do ZUS-u, czy jednak obligatoryjnie przyniesie się do tego IKE Plus?
Znaczy i tak musimy
wziąć pod uwagę to, że jeżeli będzie to wskazanie ustawowe, że jednak idą pieniądz na IKE, to z powodu też
potrzeby podjęcia jakiś działań, to jest deklaracja prosta, że niektóre osoby mogą
z tego powodu zrezygnować. Ale myślę, że słuchając też opinii publicznych w różnych debatach,
różnych osób, one też potwierdzają tą kwestię tej stabilności, tej gwarancji państwa i ja myślę, że
spora część tych osób po prostu złoży tą deklaracje i będzie miała zasilone odpowiednio konto emerytalne.
5, 10, 15% - sądzi pani, że to jest taki realny...
No myślę, że to trzeba przyjąć jako taką granicę do dyskusji, 15% czy do 20% pewno tak powinno być.