W prowincji Antalya w południowej części Turcji wybuchły 28 lipca ogromne pożary terenów zielonych. Ogień rozprzestrzenia się szybko i znajduje się blisko popularnych kurortów wypoczynkowych. Na miejscu pracują zastępy strażaków oraz latają samoloty gaśnicze. Arkadiusz Malinowski znajduje się obecnie w miejscowości Side, skąd obserwował pojawienie się ogromnych kłębów dymu około południa. Według jego relacji, gęsty dym przykrył niebo nad hotelem "Royal Alhambra", w którym przebywa. W rozmowie z Wirtualną Polską przekazał, co się obecnie dzieje w regionie oraz udostępnił swoje nagrania i zdjęcia, które pokazują powagę sytuacji. W ostatnich dniach w Turcji panują ogromne upały, które sięgają 45 stopni Celsjusza. Silny wiatr również sprzyja dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. W rozmowie z agencją Anadolu gubernator dystryktu Manavgat, w którym znajduje się Side - Mustafa Yigit, powiedział, że rozpoczęto masowe ewakuacje ludzi z miejscowości Evrenseki, Kalemler...