Lekarz z kliniki okulistycznej w Nowej Anglii natrafił na zaskakujący przypadek medyczny: "płonącą" tęczówkę. Przypadek odkryto w tęczówce czterdziestoletniego mężczyzny, który choruje na jaskrę. Kiedy mężczyzna odwiedził lekarza podczas pierwszej wizyty, medyk przeprowadził badanie transiluminacji. Pozwala ono wykryć nieprawidłowości przez skierowania źródła światła w kierunku oczu pacjenta. Lekarz ze zdumieniem odkrył, że tęczówka mężczyzny zdaje się płonąć i zlecił kolejne badania. Okazało się, że wszystkiemu winny był zespół dyspersji pigmentu. Ta choroba sprawia, że pigment z tyłu tęczówki złuszcza się i zatyka kanaliki w oczach. Powoduje to narastanie ciśnienia i uszkodzenie nerwu wzrokowego. Płonący efekt został wywołany przez odbicie światła we w złuszczonych fragmentach tęczówki. Choroba jest uleczalna i po zabiegu laserowym "płonąca" aureola zniknęła z oka mężczyzny.