programy
kategorie

Opłata reprograficzna. Ekspert komentuje słowa Łepkowskiej: Pomylone i pomieszane pojęcia

Ilona Łepkowska w "Money. To się liczy" broniła rozszerzenia opłaty reprograficznej, jej argumenty nie spotkały się ze zrozumieniem branży cyfrowej. - W całej dyskusji jest mnóstwo pomylonych i pomieszanych pojęć, a także duże niezrozumienie technologii i tego, jak działa dzisiejszy rynek konsumpcji kultury. Opłata reprograficzna została wprowadzona w latach 60. w Niemczech, czyli w czasie totalnie analogowym, gdy faktycznie kopiowanie było źródłem upowszechniania dostępu do artystów. Dzisiaj nie ma takiego problemu - powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. - Opłata reprograficzna przede wszystkim ma refundować straty nie z tytułu wielokrotnego odtwarzania, a z tytułu kopiowania utworu na potrzeby prywatne. Mówiąc w uproszczeniu, kupując płytę CD z ulubionym artystą, mogę legalnie ją skopiować na trzy inne płyty, mieć jedną w domu, drugą w pracy, a trzecią w samochodzie. I to jest zgodne z prawem. Opłata...

rozwiń
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)