Joanna Racewicz, podobnie jak niektóre jej koleżanki z branży, nie może pogodzić się z upływem czasu. Od jakiegoś czasu możemy obserwować kolejne etapy jej metamorfozy. Powoli przestaje przypominać siebie, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecny wygląd ust i kontury twarzy. Wygląda na to, że na mrozie puchnie jeszcze bardziej… Zobaczcie, jak nieco skupiona spacerowała ostatnio po Warszawie.