programy
kategorie

Otwarcie przedszkoli i żłobków. Anna Zabielska: "jesteśmy odpowiedzialni, potrzebujemy czasu i pieniędzy"

Zgodnie z zapowiedzią Łukasza Szumowskiego i Mateusza Morawieckiego, przedszkola i żłobki mogą wznowić funkcjonowanie od 6 maja. Nie jest to jednak takie proste – aby móc przyjąć dzieci, jednostki prowadzące placówki muszą zadbać o spełnienie szeregu wymagań. Nawet jeśli zostaną one spełnione i placówki zostaną otwarte, nie wszyscy rodzice poślą do nich swoje dzieci. Są też tacy, którzy nie będą mieli takiej możliwości – jednym z wymogów jest zmniejszenie liczby dzieci, tak by na 4 mkw. przypadało jedno dziecko. Anna Zabielska, dyrektor Przedszkola nr 201 Misia Ursynka w Warszawie, wyjaśnia w programie specjalnym Wirtualnej Polski, że w przypadku placówki, którą zarządza, liczba dzieci mogących do niej uczęszczać zmniejszy się z 185 do… 48. Nie może jednak podać konkretnej daty otwarcia przedszkola. – Żaden z odpowiedzialnych dyrektorów przedszkoli czy żłobków nie może powiedzieć, że jest w pełni gotowy na przyjęcie dzieci – tłumaczy. Zabielska porusza również...

rozwiń
Tranksrypcja:Myślę że żaden...
rozwiń
odpowiedzialnych dyrektorów przedszkola czy żłobka w tej chwili nie może powiedzieć że jest w pełni
gotowy do otwarcia dla wszystkich dzieci swoich placówek my jesteśmy instytucjami
gdzie dzieci mają otwartą przestrzeń gdzie się bawią gdzie się gromadzą gdzie się skupiają musimy
przejść na zupełnie inny system pracy więc potrzebujemy trochę czasu żeby nasze salę które
były kompletnie inaczej przygotowane do tego przysposobić wymaga
to czasu pani dark no to ile czasu to wymaga to jest tydzień dwa tygodnie czy może więcej o ile za szybko była ta decyzja otwieraniu
jesteśmy w kontakcie z naszymi rodzicami i wiemy że są w sytuacji bardzo trudnej
chcemy zrobić wszystko żeby ten powrót dzieciom umożliwić jak najszybciej ale jesteśmy też
odpowiedzialni i wiemy że odpowiadamy za zdrowie i życie dzieci nie chcemy tego zrobić pochopnie
potrzebujemy czasu pieniędzy chociażby żeby za środki ochrony A to
nie leży w tej chwili w sklepie i na wszystko trzeba przynajmniej parę dni poczekać poszły zamówienia
czekamy
właśnie to w takim razie skoro już o pani porusza ten wątek to chciałbym dopytać czy Jaki jest odzew rodziców czy rodzice
będą się dokładać do tych koniecznych dodatkowych wydatków No jak rozmawialiśmy przed chwilą z ministrem
zdrowia który sugeruje że właściwie Całe przedszkole powinno być dwa razy dziennie dezynfekowane place zabaw też No
to generalnie to nie jest tylko i wyłącznie wyczyszczenie rąk do czasu tylko to są potężne
wydatki tak to są bardzo duże wydatki szczególnie w obecnej sytuacji kiedy te środki indywidualnej ochrony tak
wielokrotnie poszły w górę przedszkola publiczne nie mają możliwości prawnej proszenia
rodziców o dofinansowanie zakupu czegokolwiek w tym również środków dezynfekujących higieny
i tak dalej I są przedszkola niepubliczne finansowane w dużej mierze z opłat
czesnego my musimy wszystko kupić z budżetu przedszkola czyli z pieniędzy przekazywanych
nam A wiadomo jaka jest sytuacja Pani dyrektor ja chciałbym wiedzieć ile macie normalnie dzieci A ile planujecie
teraz przyjąć Proszę
pana mamy Normalnie 50 pięcioro dzieci według
wytycznych które tutaj mam przed sobą głównego inspektora sanitarnego możemy
przyjąć dziecko do sali na 4 m kwadratowe Po przeliczeniu moich sal
odjęciu powierzchni zajmowanej przez meble które tam Stoją i zarezerwowaniu też
metrów kwadratowych dla nauczyciela do każdej sali przeciętnie Mogę przyjąć maksymalnie ósemkę dzieci
czyli w całym przedszkolu będzie to Jaka liczba dzieci będzie
to 6 razy 8
a to zdecydowanie mniej a A chętnych to
znaczy rodzice dzwonią Ilu jest chętnych to jest kilka osób z 12 czy jednak zapewnić pani bez problemu to jest ale nasz organ
prowadzący przygotował bardzo taką dobrą ankietę którą wczoraj rozesłała liśmy rodzicom
i te ankiety w tej chwili z pływają przy prawie 200 osobach a niektóre warszawskie przedszkole
jeszcze większe niemożliwością jest kontakt z każdym telefoniczny i pytanie go telefonicznie poza
tym musimy mieć to też raczej w formie pisemnej Rodzice bardzo podchodzą
do tej kwestii widać że sami mają wiele obaw nie rzucili się gremialnie jeśli chodzi o zapisy Zgłaszają
się faktycznie ci którzy już naprawdę albo sami też pracują tak że
są na tej pierwszej czy drugiej linii frontu walki z koronawirus m albo pracują
na tyle winny resortach gospodarki że nie mogą tyle czasu
poświęcić opiece nad dziećmi pani dyrektor Mówimy teraz o perspektywie rodzice a nawet dziecka ale jak z zdążyła
już pani przed przeszkoli cały personel wytłumaczyć
co można a czego nie można czy też w ogóle są chętnie do tego żeby pracować personel
też odpowiedzialnie do tego podchodzi ja się bardziej martwię o ten mój personel
No specyfika zawodu naszego jest taka że nauczycielki przedszkola to
w dużej mierze są też panie powiedzmy w
wieku 40 plus bądź więcej mają różnego rodzaju choroby współistniejące zawodowe
ja się o nie martwię gdyż dzieci tak jak tutaj służby medyczne
i lekarze mówią dosyć lekko bądź wręcz bezobjawowo zachorowanie osoby
starsze w tym właśnie mój personel No mam szereg obaw o ich kontakt z dziećmi ale
nikt nie powiedział mi nie nie przyjdę Nie się do pracy już trwają prace przygotowawcze
w
głównej mierze skupione w tej chwili po prostu na wynoszeniu zabawek zwijaniu dywanów czyszczeniu
półek Robi
się smutno w przedszkolu
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)