Nie tak dawno Damian Janikowski wywołał niemałe zamieszanie swoimi słowami dotyczącymi rozłamu w klubie WCA. Były medalista olimpijski opowiedział o kulisach odejścia z Warszawskiego Centrum Atletyki trenera Roberta Jocza do grupy Nemesis Team. Przy okazji Janikowski zarzucił Janowi Błachowiczowi, który w WCA pozostał, że zmieniły go pieniądze. - Jestem szczery, a wiem, że czasami szczerość boli. To są moje słowa, które cały czas podtrzymuję i jestem świadomy tego, o czym mówię - wyjaśnił Janikowski pytany o zamieszanie, jakie wywołał. Olimpijczyk, który za chwile stoczy kolejną walkę w KSW, zdradził w programie "Klatka po klatce", że miał kontakt z Błachowiczem po słynnym wywiadzie dla kanału FanSportu. Pytany, czy Błachowicz miał żal tę wypowiedź, Janikowski odpowiedział wprost. - Troszeczkę, ale zachował się w porządku. Życzyliśmy sobie wszystkie dobrego. Złej krwi nie ma.