Benedykt XVI miał ważniejsze sprawy niż problem pedofilii wśród księży - uważa biskup Tadeusz Pieronek. Odnosząc się do podsumowań pontyfikatu Benedykta XVI, w których podkreśla się wychodzące wówczas na jaw skandale pedofilskie w Kościele katolickim, biskup Pieronek zasugerował, że ich znaczenie bywa wyolbrzymiane. - Czepianie się różnych spraw, które propaganda antykościelna wysuwa przeciwko chrześcijaństwu, w chwili gdy papież podejmuje bardzo ważną decyzję, jest nadużyciem - powiedział. (ws)