Patodeweloperka. Minister reaguje: Tam żyją ludzie, zmienimy przepisy
Rząd bierze się za patodeweloperkę. - Pracujemy nad nowym rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych. Ono może niewiele mówi, ale to właśnie obchodzenie przepisów z tego rozporządzenia jest tym, co nazywamy patodeweloperką - powiedziała w programie "Newsroom WP" Anna Kornecka, wiceminister rozwoju. - Trzeba brać jeszcze jedną rzecz pod uwagę. Jest bardzo mało gruntów inwestycyjnych, są one drogie. To też powoduje, że deweloper, chcąc realizować inwestycję, w ten sposób konstruuje intensywność zabudowy, żeby była ona jak najbardziej ekonomiczna, żeby maksymalnie wykorzystać potencjał danego gruntu. Chcemy wprowadzić pewne ograniczenia i zasady. W tej przestrzeni mają funkcjonować ludzie, a ludzie potrzebują godnych warunków do życia - dodała.
Widocznie na takie nory jest popyt. Korpoplankton kocha żyć w ciasnocie hałasie smrodzie korkach. Byle było blisko do korpo. To jest raczej hodowla niż życie, ale nikt...Czytaj całość
Widocznie na takie nory jest popyt. Korpoplankton kocha żyć w ciasnocie hałasie smrodzie korkach. Byle było blisko do korpo. To jest raczej hodowla niż życie, ale nikt nikogo do takiej wegetacji nie zmusza
kudło
3 lata temu
Gdyby nie pato-przepisy nie byłoby pato-deweloperki.
Najnowsze komentarze (2)
z willi
3 lata temu
Widocznie na takie nory jest popyt. Korpoplankton kocha żyć w ciasnocie hałasie smrodzie korkach. Byle było blisko do korpo. To jest raczej hodowla niż życie, ale nikt nikogo do takiej wegetacji nie zmusza
kudło
3 lata temu
Gdyby nie pato-przepisy nie byłoby pato-deweloperki.