Premiera "Małej Syrenki" przyciągnęła na salony plejadę gwiazd z polskiego show biznesu. Mimo blasku fleszy niektórzy sporo się spóźnili. Patricia Kazadi zrobiła wielkie wejście i pojawiła się na niebieskiej ściance. W rozmowie z Pudelkiem oprócz rozmowy o kontrowersjach związanych z filmem przyznała, że bardzo nie lubi swojego "spóźnialstwa" i teraz się z tego tłumaczy.