Patryk Vega robi film o politykach. Twierdzi, że ma kłopoty, bo scenariusz trafił w ręce polityków PiS i wywołał wśród nich "prawdziwe przerażenie". Przez groźby musiał wyjechać. Co na to szef KPRM Michał Dworczyk? - Nie wiem jakie są kłopoty pana Vegi. Nie wiem czy traktować to jako element kampanii promocyjnej. Mówiąc serio: bądźmy poważni. Mamy w Polsce doskonale mającą się demokrację. Każdy może pisać książki, artykuły jakie mu się żywnie podoba, robić filmy - komentował w programie "Tłit". Pytany, czy PiS się nie boi, odpowiedział: "My się nie boimy - ani artystów, ani twórców, ani filmów, czy książek, które przygotowują".