Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że kardynał Stanisław Dziwisz nie przekazywał Janowi Pawłowi II informacji dotyczących spraw pedofilskich. - Jest niemożliwe, aby jakikolwiek papież wiedział wszystko. Od tego jest kuria rzymska - komentuje duchowny. Zwraca też uwagę na ostatnie lata pontyfikatu JPII i jego stan zdrowia. - Wtedy jego najbliższy współpracownicy decydowali, o czym będzie wiedział - twierdzi Isakowicz-Zalewski. Prezes Fundacji im. Brata Alberta odniósł się również do kwestii kardynała Henryka Gulbinowicza. Decyzją Watykanu uważa za "bezprecedensową". - Żaden kardynał pochodzący z Polski nie został w ten sposób ukarany, to przełom - zaznacza. W sprawie postawienia hierarchy przed sądem Isakowicz-Zalewski podkreślił, że trzeba zwrócić uwagę na fakt, co jest karalne w prawie świeckim, a co w kościelnym. - W pierwszym przypadku nie powinno być taryfy ulgowej ws. duchownych - mówi.