"Piątka dla zwierząt" może stać się powodem rozłamu w Zjednoczonej Prawicy? - Myślę, że nie ma między nami różnicy, że zmiany w ochronie praw zwierząt powinny być wprowadzone. Zwierzęta należy chronić. Ten temat nie budzi kontrowersji - mówiła Beata Szydło w programie WP "Tłit". Jak podkreśliła była premier i europosłanka, w niektórych sprawach zgadza się jednak z Solidarną Polską i Zbigniewem Ziobro. - Dla mnie bardzo kontrowersyjne są przepisy pozwalające organizacjom społecznym wkraczać na teren prywatny. Ja uważam, że mir domowy i prywatna własność jest świętością (…). Gdybym była w polskim parlamencie starałabym się to zmienić - zaznaczyła Szydło. Była premier podkreśliła też, że przed parlamentem stoi poważne zadanie dojścia do kompromisu, który ochroni rolników przed stratą dochodów. - Trzeba zastanowić się, czy ta ustawa nie jest procedowana zbyt szybko (…). Być może potrzebny jest tu czas i refleksja - dodała Szydło.