Agnieszka Ziółkowska jako pierwsze polskie dziecko poczęte metodą in vitro na własnej skórze doświadczyła problemu, jakim jest brak zrozumienia tego trudnego tematu. Choć trudno w to uwierzyć, Agnieszka doznawała skrajnych przejawów ignorancji ze strony obcych osób. W rozmowie z Pudelkiem wyznała, że dziś marzy o założeniu własnej rodziny, jednak trudno jej znaleźć partnera, który spełniałby jej wymagania.