Warszawska restauracja Der Elefant jako pierwsza w Polsce zdecydowała się na wpuszczanie klientów wyłącznie po okazaniu certyfikatu covidowego, negatywnego wyniku testu na COVID-19 lub zaświadczenia ozdrowieńca. Decyzja wywołała wiele komentarzy. – Dotychczas bardzo dobrze to się sprawdza. Goście bardzo miło na to reagują, dziękują nam za to – komentuje managerka lokalu, Gabriela Kuźmowicz. Podkreśla, że nie spotkali się z negatywnymi komentarzami swoich klientów, a stali goście przyznają, że czują się dzięki temu bezpieczniejsi. Co jeżeli ktoś zapomni o swoim certyfikacie zaświadczającym szczepienie przeciw koronawirusowi? – Niestety musi wrócić do domu po certyfikat. Nie chcemy być gołosłowni. (…) Chcemy być uczciwi wobec wszystkich gości, którzy musieli nam przedstawić certyfikaty – stwierdza managerka.