Internet szturmem podbijają zdjęcia uroczego szczeniaka, z którego czoła wyrasta... ogonek. Zwierzak wabi się Narwhal i obecnie przebywa w specjalistycznym centrum ratowniczym dla psów w Missouri. Trafił do niego po tym, gdy ktoś dostrzegł zwierzaka na jednej z amerykańskich wsi. By upewnić się, że "róg" nie stanowi zagrożenia, psa zabrano do weterynarza, który zrobił mu zdjęcie rentgenowskie. Rentgen wykazał, że zdrowiu szczeniaka nic nie zagraża. Dodatkowy ogon nie jest bowiem połączony z żadnym organem i nie ma praktycznego zastosowania. Narwhal nie trafił jeszcze do adopcji, ponieważ ratownicy chcą, by najpierw trochę podrósł. Jednak biorąc pod uwagę jego popularność, maluch z pewnością szybko znajdzie kochający dom.