Stomatolog z Radomska, będąc pod wpływem alkoholu, usunął młodemu mężczyźnie górną jedynkę, na którą miała być założona korona, i poważnie uszkodził kilka innych z zębów. Zrozpaczony pacjent, którego czeka teraz kosztowne leczenie, powiadomił policję. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, dentysta zabarykadował się w gabinecie. 50-latek miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. (km)