Jedno przestępstwo i cztery wykroczenia popełnił pijany obywatel Ukrainy, który jechał skuterem po wrocławskich ulicach. 30-latek jeździł bez kasku, zignorował czerwone światło i cały czas rozmawiał przez telefon. Ponieważ kierowca nie zatrzymywał się na sygnały policjantów, funkcjonariusze zajechali mu drogę. Mężczyzna uderzył wtedy w ich auto. Uszkodził radiowóz i skuter. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,2 promila alkoholu. Teraz mężczyzną zajmie się sąd.