- Uważam, że to, co Barcelona robi z Griezmannem, to jest upokarzanie wielkiego zawodnika. Barca zachowuje się, jeśli popatrzeć na transfery z ostatnich lat, jak bardzo bogata osoba. Im coś jest droższe, tym bardziej wydaje się, że trzeba to mieć. Antoine Griezmann kupiony tak, jakby ktoś kupował buty bez sprawdzenia jak leżą na nodze. To jest taki punkt kulminacyjny, to co się dzieje teraz. Piłkarz jest absolutnie wściekły. Dociera do nas tylko relacja postronnych osób. Nikt nie miał pomysłu, jak go wpasować do Barcelony? Świetnie spisywał się w uniwersum Diego Simeone - komentuje Michał Pol, który analizuje transfer Antoine'a Griezmanna do FC Barcelony.