Piotr K. chciał być postrzegany jako "najmłodszy polski milioner", bizn`esmen nowej generacji, który zrobił zawrotną karierę. Jednak chłopakowi zostały postawione zarzuty prokuratorskie, a jego byli współpracownicy nie chcą mieć z nim nic wspólnego. Mimo kolejnych oskarżeń wpływających do prokuratury, Piotr K. nadal pojawia się na celebryckich eventach. Po tym, jak zaatakował dziennikarkę stacji TTV i i zniszczył kamerę, lansuje się z drinkiem na salonach pośród gwiazdorskiej śmietanki