Ogólnopolski strajk kobiet zaczął się przed siedzibą PiS na Nowogrodzkiej. - Prawo do aborcji jest osobistym prawem kobiety - mówi reporterowi WP jedna z uczestniczek "czarnego poniedziałku". Stanisław Piotrowicz z PiS podkreśla, że "protestuje tylko garstka ludzi".