programy
kategorie

Podatek cukrowy uderzy w branżę. "Rząd nie dał nam czasu"

- W jaki sposób może pan zmienić skład Coca-Coli, nie zmieniając smaku? - mówi Jan Kolański, prezes firmy Colian, produkującej m.in. Grześki czy oranżadę Hellena. Odpowiada w ten sposób na pytanie, dlaczego producenci nie zmniejszą ilości cukru w swoich napojach. Cała dyskusja wiąże się z wchodzącym od stycznia podatkiem cukrowym, którym objęte zostaną napoje gazowane. To skutkować będzie znacznym wzrostem cen. - Wszyscy chcieliby popracować nad nowym składem swoich produktów. O ile oczywiście przetrwają ten trudny okres - dodaje prezes Coliana. I utrzymuje, że "zmiana w składzie produktu to są lata pracy". - A my od rządu nie dostaliśmy na to czasu - puentuje Jan Kolański.

Tranksrypcja:Oczywiście jest jasne, że biznes nie jest od akcji charytaty...
rozwiń
się też pytanie, dlaczego nie będziecie po prostu unikać podatku cukrowego przez zmniejszanie liczby cukru w swoich produktach?
Nie ma, proszę pana, możliwości, żeby takie produkty, akurat cola to nie nasz produkt, ale w jaki sposób zmieni
pan skład coca-coli? Nie doda pan innych składników. Czy
dodanie
soku wchodzi w grę, żeby zrobić reformulację, to znaczy zmiany składu tego
produktu, no nie ma takiej możliwości. Czy oranżada, która jest znana i lubiana, i kochana od wielu,
może nawet dziesięcioleci, w
tej chwili zmienimy jej smak i sądzi pan redaktor, że konsumenci po ten produkt od razu sięgną?
Nie, to są lata produkcji, duże inwestycje również w promocje tych produktów, a
z dnia na dzień tego się nie da zrobić. Nie dostaliśmy takiego czasu, w innych państwach był okres dwóch
lat, żeby na to się przygotować, żeby zrobić reformulacje produktu. No u nas ten podatek jest wprowadzony
bardzo szybko, w najgorszych okresie, jaki może być dla polskiej gospodarki, bo mamy COVID.
Za chwilę panie prezesie o tym czasie porozmawiamy, ale jeszcze o tych zmianach procedur. No
bo Ministerstwo Zdrowia, czyli twórca projektu i pomysłu tej opłaty cukrowej, podatku cukrowego, właśnie tak mówiło, że
to jest zachęta, żeby producenci zmienili skład swoich produktów, żeby te produkty były po prostu zdrowsze.
Tak argumentuje rząd wprowadzenie podatku cukrowego.
Tak, panie redaktorze, tak szanowni państwo. Każda
firma będzie nad tym chciała pracować, jeżeli starczy sił i dotrwa. Natomiast
na to potrzeba czasu. Zmiana
produkcji, zmiana technologii, zmiana nawyków konsumenckich - nie dzieje
się to w jednej sekundzie, to jest proces. Na wszystko potrzeba czasu. Jeżeli ktoś
dzisiaj kochał
taki, a nie inny smak, to jeżeli pan mu zmieni, to sądzi pan, że ktoś drugi raz po ten
produkt sięgnie? Nie, każdy
ma swoje nawyki konsumenckie i, żeby je zmienić, potrzeba na to czasu. Chcielibyśmy to zrobić, ale przed trzy miesiące
nie ma takiej możliwości. I ile panie prezesie, pana zdaniem,
tego czasu potrzeba? To jest rok, to są 2 lata czy więcej? Ja oceniam, że marki buduje się nawet i przez dziesięciolecia,
ale jeżeli byłyby to 2 lata, może nawet i rok, żebyśmy przetrwali COVID, to już
w tym okresie mamy spadek konsumpcji napoi od 10% do 15%.
Jeżeli doliczymy, że jeszcze będzie na podobnym
poziomie spadek jak był Wielkiej Brytanii, około
30%,
to nietrudno policzyć, że będzie to gigantyczny spadek i branża, a szczególnie małe i średnie przedsiębiorstwa,
będą miały bardzo trudno, żeby przetrwać ten czas.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)