programy
kategorie

Podatek od smartfona gorącym kartoflem. Prezydent obiecał, że ustawy nie podpisze, rząd ma problem

Rząd pracuje nad rozszerzeniem opłaty reprograficznej na smartfony, tablety, laptopy i telewizory smart. Prezydent obiecał, że ustawy nie podpisze. Czy na pewno tak będzie? - Dialog z prezydentem póki co odbywał się w formie korespondencyjnej. Kancelaria prezydenta otrzymała od nas raport, myślę, że to jest dobry punkt wyjścia do dyskusji. Opłata reprograficzna wraca jak bumerang, ale jest archaiczna. Należałoby przestać przerzucać ten gorący kartofel z ręki do ręki i porządnie uregulować sprawę ustawy o statusie artysty zawodowego, po wysłuchaniu wszystkich środowisk - powiedział w programie "Money. To się liczy" Kamil Pluskwa-Dąbrowski, prezes Federacji Konsumentów. - Proste zrobienie opłaty reprograficznej na poziomie 6 proc. to straszne pójście na skróty. Ktoś, kto podsunął takie rozwiązanie premierowi Glińskiemu tę myśl, nie przemyślał, jakie mogą być skutki społeczne. Był na stole projekt podatku od gigantów cyfrowych, został schowany. Powinniśmy...

rozwiń
Tranksrypcja:Pamiętamy kampanię wyborczą, prezydent Duda zablokował podat...
rozwiń
Rząd nadal, jak wiemy, nad tym pracuje, ale no ciężko jest - to jest taki gorący kartofel teraz u
władz. Bo prezydent Andrzej Duda powiedział wprost - podpisał się pod Kartą Wolności w Sieci i
mówił wprost w kampanii wyborczej, że nie można wprowadzać opłaty, która przerzuci wzrost cen urządzeń
elektronicznych na konsumentów. A widzimy co się wydarzyło z tak zwanym podatkiem cukrowym,
opłatą cukrową - producenci od razu przerzucili te pieniądze na konsumentów, więc pewnie musimy się spodziewać, że tak samo będzie z opłatą
reprograficzną. Pan jest prezesem Federacji Konsumentów i zastanawiam się, czy rozmawiają państwo
jako Federacja Konsumentów na przykład z prezydentem, jesteście dopuszczani do stołu, macie szansę powiedzieć o swoich obawach czy
jak to wygląda? Czy rozmawialiście z prezydentem o tym?
Dialog z prezydentem odbywał się póki co w formie korespondencyjnej. Kancelaria prezydenta otrzymała od nas raport,
dostaliśmy potwierdzenie, że się z nim zapoznała i podziękowania za tę pracę, którą włożyliśmy w stworzenie tego dokumentu. Myślę, że to jest
dobry punkt wyjścia do dalszej dyskusji. Myślę, że kwestie powracającą jak bumerang opłaty
reprograficznej, przypomnę, że parę lat temu poparliśmy akcję "Nie płacę za pałace", w której również sprzeciwialiśmy
się podnoszeniu tych opłat reprograficznych. To
jest dosyć archaiczna opłata i świat się zmienił, inaczej korzystamy z mediów, inaczej korzystamy z treści,
również cyfrowych, więc należałoby teraz, moim zdaniem, żeby ten "gorący kartofel" przestał być przerzucany z ręki do ręki. Należałoby
zacząć poważną dyskusję o statusie artysty zawodowego. Uregulować tę sprawę porządnie
po dogłębnych konsultacjach społecznych, po wysłuchaniu wszystkich środowisk, artystów oczywiście również. A z artystami też
państwo rozmawiają? Jest tak, że artyści są też na waszym, nie
celowniku, tylko czy po prostu rozmawiacie, jakie rozwiązania wypracować? Bo zgodzimy się wszyscy, ustawa o statusie artysty
zawodowego jest słuszna i potrzebna, tylko może inną drogą powinna być finansowana.
Na razie nie rozmawialiśmy z organizacjami zbiorowego zarządzania. Myślę, że potrzebna jest wola z dwóch stron. Ja myślę, że to proste
zrobienie opłaty reprograficznej na poziomie 6% to jest straszne pójście na skróty. Ktoś, kto podsunął
premierowi Glińskiemu tę myśl, nie
przemyślał, jakie mogą być skutki społeczne takiego
rozwiązania. Rozmawiamy o tym, w jaki sposób rekompensować artystom to,
że w sieci korzystamy z kontentu w taki, a nie inny sposób. Przypomnę, że był na stole podatek od gigantów cyfrowych,
który gdzieś został schowany do szuflady. Przypomnę, że płacimy za treści cyfrowe, dzisiaj wszystkie platformy
streamingowe są już opodatkowane i myślę, że powinniśmy wypracować sobie w Polsce jakiś bardziej systemowe rozwiązanie. Takie,
które nie będzie ad hoc reakcją na to, że pozamykano teatry, odwołano
koncerty. No przecież te przepisy, które zaproponował ZAiKS premierowi Glińskiemu, to nie są przepisy przejściowe tylko
na COVID, to wszystko z nami zostanie. A myślę, że duża część naszego życia i społecznego, i gospodarczego
już do offline'u nie wróci. Zostaniemy w internecie z wieloma rzeczami. Dzisiaj seniorzy zobaczyli, że można
płacić rachunki przez internet i nie trzeba stać w kolejce na poczcie, to nie sądzę, żeby... Żeby chcieli to kontynuować po pandemii.
22 reakcje
4
0
18
Podziel się
Komentarze (18)
03-02-2021
mARcinekJak bym mógł podpowiedzieć to podatek od myślenia dobrze było by wprowadzić i już nie ma problemu :) :) :)
zobacz więcej komentarzy (18)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(18)
mARcinek
4 lata temu
Jak bym mógł podpowiedzieć to podatek od myślenia dobrze było by wprowadzić i już nie ma problemu :) :) :)
***** ***
4 lata temu
Znowu jakiś podatek na pseudoartystów, to już dotacje Glińskiego z pieniędzy podatników nie wystarcza ? To po c... nam tacy artyści.
Międzyzdroje
4 lata temu
Proponuje podatek od poglądów. Proponuje podatek od dobrego humoru
Leon Z
4 lata temu
Przypomnę, że oszuści z PiS obiecali, NIE wprowadzać nowych podatków. Dudeł też tak obiecywał.
brak arg....
4 lata temu
Taaaak tego nie podpisze (rząd ma niby problem) - media zrobią szum, rząd zmodyfikuje podatek o 0,000005gr (lub inną bzdurę zmienią) i już podpisze i znowu media będą pisać że bohater. Ten długopis z tą niemową to obraza urzędu Prezydenta PL - strasznie mnie to smuci i chce bronić tego poważnego jednak urzędu, tylko nie mam argumentów
Najnowsze komentarze (18)
Ala
4 lata temu
Podatek od automatycznej bramy, monitoringu ,systemu alarmowego, oświetlenia led, wiejącego wiatru, pochmurnego nieba, dziury w drodze, stacji pogody, śniegu i kry bo Wisła przybiera. Wody polskie czekają, niechaj domostwa się zalewają.
Ala
4 lata temu
Proponuję podatek od papieru toaletowego. KONIEC FINANSOWANIA PSEUDO PARTII POLITYCZNYCH Z NASZYCH KIESZENI. Będzie dużo kasy w państwie. Państwo to my OBYWATELE. Rządzący mają za dużo swobody.
comitam
4 lata temu
Jeszcze podatek od głupoty. Najwyższe zapłaciłby (nie)rząd. I dziura budżetowa załatana
Ala
4 lata temu
Podpisze jak dostanie prikaz
ergo
4 lata temu
Podatek od wykształcenia. To byłby hit, im niższe wykształcenie tym podatek wyższy ….. Taka fantazja.
Na pograniczu
4 lata temu
Po Cole i Pepsi jeżdżę do Czech, także tam kupuję piwo i wódeczkę oraz trochę żywności. To teraz jeszcze po TV będą mnie wysyłać. Trudno, niech rząd Czech zarabia.
qweq
4 lata temu
jak myślicie czy jak przyjdzie inna partia rządząca, która dzisiaj pewnie krytykuje rząd, czy zniesie te wszystkie nowe podatki ? myślę że niestety nie.
Zrozum
4 lata temu
Duda! Aby pokonać kryzys, podatki należy likwidować. Biedę tworzą pośrednicy i politycy
podpisze
4 lata temu
podpisze ... zagrożą, że nartki zabiorą to wszystko podpisze
Marks...
4 lata temu
Bez obawy.... A. Duda tylko mówi i obiecuje...FRANKOWICZOM też deklarował ! i co wyszło, ano wielkie nic, czyli zero, staną po stronie mocy BANKSTERÓ....
Marks...
4 lata temu
oczywiście temat dotyczy elektrowni jądrowych.
Marks...
4 lata temu
Byle nie tak, jak z łupkami Tuska - kupa kasy i "pinidzy" brakło najlepszemu ministrantowi finansów na programy : show u Sowy oraz nowe szorty dla premiera z Gdańska, wszak stare wypierdział latając 8-lat po boisku..To byłą też motywacja dla pana Tuska ,uciekać na zachód, na roboty, tam lepiej pacą... .Myślę,że tym razem chyba, chodzi o jądra w ogóle....i specyfiki na postawienie tego jądra, zmęczonym politykom...
Leon Z
4 lata temu
Przypomnę, że oszuści z PiS obiecali, NIE wprowadzać nowych podatków. Dudeł też tak obiecywał.
Duda
4 lata temu
Politycy PiS którzy wymyślają takie "mądre podatki" powinni płacić podatek od durnoty.