Małgorzata Kępińska była wiecznie głodna, choć jadła niemal bez przerwy. Wszystko przez to, że w czasie operacji wycięcia guza mózgu uszkodzona została jego część odpowiedzialna za uczucie sytości. Operację, która pozwoliła jej wrócić do normalnego życia przeprowadzono za pomocą podskórnego symulatora - przeprowadził prof. Marek Harat, neurochirurg z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Na czym polegał ten zabieg? "Po raz pierwszy zabieg został wykonany 3 lata temu. Obecnie pacjentka studiuje, sama mieszka w innym mieście. Nie posiada objawów ubocznych związanych ze stymulacją. Stymulator posiada generator impulsów z określoną żywotnością. Z czasem bateria się może wyczerpać, ale zwykle zajmuje to kilka lat - mówi prof. Harat.