Ministerstwo Finansów ogłosiło, że od roku 2022 ma wzrosnąć akcyza na alkohol i papierosy. – To jest krok w dobrą stronę, ale trzeba mieć świadomość, że z całą pewnością nie jest to krok w interesie zdrowia publicznego, ponieważ nadal będzie różnicowany czysty alkohol zawarty w piwie, winie czy wódce – stwierdził Krzysztof Brzózka, były szef PARPA. – Pomijając już fakt, że podwyżka jest raczej symboliczna, bo w przypadku butelki wódki będzie to wzrost o około 1,20 zł, to jakaś droga jest wytyczona, chociaż ta droga jest naprawdę bardzo słaba. Bo owszem wódka 1,20 zł podwyżki, ale w przypadku puszki piwa to już jest 5 groszy – zaznacza gość programu „Newsroom”. Ekspert podkreśla jednak, że nie wierzy, aby podwyżki wynikały z troski rządzących o stan zdrowia Polaków. – Informacje o tym, że cena alkoholu musi wzrosnąć, słane były przynajmniej od 6-7 lat. Nigdy Ministerstwo Finansów nie było na to otwarte – tłumaczy Brzóska.